środa, 15 lutego 2012

Ubranko dla psa

Moja znajoma z pracy wzięła pod opiekę psa. Pies rasy typu shih tzu został zarekwirowany przez fundację niosącą pomoc zwierzętom. Pisek pochodzi z zamkniętej w Łodzi pseudohodowli psów i niestety był przetrzymywany w tak zaniedbanym stanie , że nie dało się nic z nim zrobić. Był tak umorusany i pokołtuniony, że można  go tylko było wygolić przy samej skórze. Niestety z powodu tak siarczystych mrozów piesek marznął i trzeba było mu zoś zakładać. Znajoma poprosiła mnie więc, bym jej suni zrobiła ciepłe ubranko na drutach.

Popatrzyłam na forach i na stronie Ravelry, miałam zrobić według jakiegoś wzoru. Wszystkie jakie tam znalazłam były albo zapinane od spodu albo bez tylnych łap. Postanowiłam więc zrobić swoją własną inwencję twórczą i miałam okazję by wykorzystać druty pończosznicze, które całkiem niedawno zakupiłam i przyszły przesyłką około tydzień temu. Tak czy owak efekt końcowy okazał się bardzo zadowalający.


Nie wiem czy widać to także po psie, którego w pełnej krasie można zobaczć na zdjęciach ale przynajmniej nie marźnie jak idzie na spacer za potrzebą.
Atak poza tym sunia jest śliczniutka tak samo jak pozostałe dwa psy, które ma pani B.C.

poniedziałek, 13 lutego 2012

Tunika

Mam straszną ochotę zrobić wreszcie coś dla siebie, bo cały czas dostaje ostatnio zlecenia od kogoś lub przychodzi okazja na którą można dać komuś w prezent. Wtedy też robię coś w prezencie.
Jakiś czas temu zamówiłam włóczkę, by zrobiś sobie taką oto tunikę.
Opis jest oczywiście dostępny za darmo na stronie Drops design
Ja postanowiłam zrobić ją z tej oto włóczki.


 Producent: Yarn Art
Włóczka SUPER MERINO
Kolor: bordowy-burgund   999
Ciekawa i w bardza dobrym gatunku włóczka. Doskonała na damskie i męskie swetry oraz wszelkie inne wyroby dziewiarskie.
Dużo wełny dlatego włóczka polecana na ciepłe produkty.
Motek 100 gram  320 metrów
50% wełny 50% akrylu.
Zalecane druty nr. 4  szydełko nr.4

Dotychczasowe efekty mojej pracy widać poniżej. Do zrobienia ściągacza zastosowałm druty w rozmiarze 3,5 mm a korpus robię na większych w rozmiarze 4,5 mm.

czapki, czapeczki, berety itp

Z powodu tak siarczystych mrozów jakie zapanowały w naszym kraju pomyślałam sobie, że przyda się jakaś nowa cieplutka czapka. Tak się złożyło, że znajoma z pracy Pani B.D. co by nie wymieniać z imienia i nazwiska, bo nie wiem czy sobie życzy. Ta sama której zrobiłam czapkę, przyszła z wielkim żalem ubolewając, że zgubiła moje rękodzieło i poprosiłą o jeszcze raz taką samą.
Nie powiem, żebym zasiadała do niej z wielkim zapałem. Po prostu ja nie lubię po raz kolejny robić tego samego. Jestem niezmiernie ciekawa nowych wzorów i robię wtedy jak błyskawica gdyż nie mogę się doczekać aby zobaczyć jaki będzie efekt końcowy.

Niemniej jednak miałam trochę czasu w weekend i postanowiłam szybko wydziergać jeszcze raz taką właśnie czapkę z kwiatkiem, by pani B.D. nie było zimno w głowę w takie mrozy.
Poniżej zamieszczam zdjęcie innej czapki, którą zrobiłam kiedyś z końcówki dwóch kolorów włóczki. Nie ma ona właściciela i jest raczej przeznaczona dla jakiegoś dziecka ponieważ jest raczej nieduża. Na moją głowę pasuje ponieważ mam ją, że tak powiem niezbyt wyrośniętą. Ja w niej jednak nie będę chodzić ponieważ jest raczej nie w moim stylu i kolorze.

Może podaruje ją chrześniakowi mojego męża, jeszcze nie wiem to się okaże w najbliższym czasie.

To poniżej to raczej beret, który zrobiłam dla siebie do kompletu z szalem Raspberry Dream stole, który zaprezentowała tutaj.
Beret jest jednak troszkę zbyt cieniutki i zastanawiam się nad zrobieniem jeszcze raz takiego samego tylko z podwójnej nitki.
Zblokowałam go na dużym tależu, by nadać odpowiedni kształt ale jeszcze jakoś nie miałam okazji w nim wyjść