Przyznam, że obrazek nie był nadzwyczaj trudny, choć męczące był liczne odcienie czerwieni i oczywiście zieleni.
A tak prezentuje się gotowy już obrazek wielkości zbliżonej do formatu A4, jeszcze przed praniem i prasowaniem. Pozostaje tylko kupić ramkę i wręczyć solenizantce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz