sobota, 8 stycznia 2011

Praca

Od 3 styczna mam pracę, zdobytą przy pomocy znajomego, bo po wysłaniu około 200 CV byłam na dwóch rozmowach, bez żadnego skutku. Wreszcie nie będę siedzieć całymi dniami w domu, aczkolwiek strasznie daleko i niezbyt dobrze płatna. Zobaczymy jak to się potoczy, w sumie to moja pierwsza praca po studiach i wypadałoby dłużej popracować, żeby zdobyć doświadczenie. Atmosfera jest super, może się przyzwyczaję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz