środa, 12 października 2011

 Dla znajomych którym ma się urodzić dzidziuś wyszyłam grzechotkę ze smoczkiem. Z racji iż ma to być chłopiec obrazek jest w niebieskiej tonacji. Na koniec dohaftuję jeszcze tylko datę narodzin i imię owego maleństwa oraz oprawię w ramkę i będzie gotowe na prezent.










Mojemu bratu obiecałam natomiast wyszyć ową kobiecą twarz w  niebiesko-szarej kolorystyce. Przyznam się szczerze, że trochę opornie mi to idzie, między innymi dlatego, że dotychczas jest to moja największa praca. Staram się jednak robić ją jak najsprawniej a zapału do pracy dodaje mi myśl o kolejnych haftach, które myślę zrobić. Efekty tego co do tej pory zrobiłam widać na załączonym obrazku.
Haft pierwotnie miał być prezentem dla mojego brata na urodziny, jednak nie starczyło mi na niego czasu. Dostał go w ramach prezentu Bożo Narodzeniowego.






A tak wygląda ukończony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz