sobota, 25 sierpnia 2012

Ślub nr 2


Drugi ślub odbył się w następny weekend. W związku tym, że pan młody to zapalony wędkarz, tak jak mój mąż postanowiłam wyszyć coś tematycznego.

W pierwotnej wersji wzoru chłopiec trzymał serduszko. Ja w jego miejsce wyszyłam wędkę, zagina się w dziwnym miejscu i nie wygląda trochę nienaturalnie.
Tak jak i poprzedni obrazek, ten także powstał zaskakująco szybko. Siedziałam nad nim  około 1 tygodnia, ale wyszywałam go non stop, w każdej wolnej chwili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz