A oto i ukończone ostatnie wa misie i myślę, że ostatnie jakie powstały w tym roku.
Przyznaję iż krzyżykowy zapał trochę mi zmalał a przyczyniła się do tego między innymi ponura aura panująca na dworze. Od pewnego
czasu nie mam weny i nic mi się nie chce. Dlatego też odkładam misie na półkę, by poczekały na swoje lepsze czasy. Mam jeszcze kilka ciekawych wzorów, więc będzie co robić.
czasu nie mam weny i nic mi się nie chce. Dlatego też odkładam misie na półkę, by poczekały na swoje lepsze czasy. Mam jeszcze kilka ciekawych wzorów, więc będzie co robić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz